STYCZEŃ W OGRODZIE AMATORA

Styczeń...

Zima w pełni...

Ogród śpi...

Ogrodnicy wypoczywają...  


No i nic bardziej mylnego - niestety zmiana klimatu i brak niskich temperatur sprawiły, że jest zupełnie odwrotnie - część roślin zaczęła budzić się do życia a mieszkam na południowo-wschodniej części polski, gdzie zimy wcale nie są takie łagodne (ostatnią zimę w  Świętokrzyskiem temperatury były niższe niż w podlaskim).
Jakież było moje zdziwienie 😨 i przerażenie jednocześnie kiedy w Nowy Roku po obchodzie mojego ogródka stwierdziłam, że hortensje, forsycja i borówki puściły pąki...
Do wczoraj było pięknie - temperatury oscylowały w granicach 0 stopni a dziś o zgrozo - 8!!!!
Rośliny okryte - i mam nadzieję, że im nic nie będzie i przetrwają ten okres.




Generalnie w normalnym trybie zimy w styczniku nie mamy zbyt wiele prac do wykonania - dokarmiajmy ptaki, pilnujmy by śnieg nie zalegał na trawniku, doglądajmy cebulek roślin schowanych w garażach czy piwnicach.



W styczniu możemy wysiać niektóre nasiona:
- pierwiosnków (wschodzą dopiero po przemrożeniu)
- begonii bulwiastej i begonii wiecznie kwitnącej - używamy mieszaniny piasku i torfu.

Sprawdzajmy również na bieżąco stan zabezpieczenia roślin przed mrozem. 


I byle do wiosny.... 🌸🌞🌿🌻




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Żurawkowo...

WIOSNA/LATO 2019

...