środa, 29 listopada 2017

ZAKŁADAM OGRÓD! I co dalej...

Podejmując decyzję, że chcę mieć ogród i rozpoczynając pierwsze prace nie miałam pojęcia od czego tak naprawdę powinnam zacząć - szłam "na żywioł", kupowałam takie rośliny, które akurat wpadły mi w oko bez żadnego planu i wiedzy, na jakie stanowiska się nadają.
    
     Z perspektywy czasu wydaje mi się, że pierwszym i podstawowym pytaniem jakie powinniśmy sobie zadać zakładając ogród brzmi: "jak powinien wyglądać mój ogród marzeń?" - usiądźmy, zamknijmy oczy i spróbujmy go sobie wyobrazić...
Tak naprawdę nie musimy wydawać pieniędzy na kosztowny projekt, możemy go zaprojektować sami!

     Planując założenie ogrodu odpowiedzmy sobie na kilka podstawowych pytań.

Po pierwsze:
Jaki styl ogrodu będzie dla nas odpowiedni?



*formalny - gdzie panuje symetria, powtarzające się nasadzenia, proste krawędzie, starannie dobrana kolorystyka i  bardzo duże wymagania pod względem pielęgnacyjnym






* naturalny - gdzie panuje całkowita dowolność nasadzeń a rośliny dobierane są w zestawienia o różnej wysokości i kolorystyce


Ja preferuję właśnie ogród naturalny - trochę tego, trochę tamtego, wszystko bez pozornego ładu i składu - cały czas coś zmieniam, dosadzam lub przenoszę w inne miejsce, nie ma tu niczego "pod linijkę".


Po drugie:
Jaka ma być kolorystyka ogrodu?
Czy mam przeważać jeden kolor czy może cała gama kolorystyczna.

Po trzecie:
Jak dużo możemy poświęcić czasu na pielęgnację ogrodu?
Jestem pracującą mamą, więc zależy mi na tym żeby moje rośliny nie były aż tak bardzo  wymagające. Dlatego też idealnym rozwiązaniem są iglaki połączone z bylinami.

Po czwarte:
Jakie warunki panują w ogrodzie?
Chodzi tu przede wszystkim rodzaj gleby(piaszczysta, gliniasta, itp.), nasłonecznienie, itp.

Odpowiedź na powyższe pytania to to wykonanie 90 % planu.  Jeśli nadal szukasz pomysłów  - rozejrzyj się dookoła, najwięcej inspiracji znajdziesz wokół siebie!


Przeczytaj także:

Byliny w ogrodzie





poniedziałek, 27 listopada 2017

ROŚLINY WRAŻLIWE NA MRÓZ

     Znajomość tego, w jakim stopniu rośliny są wrażliwe na mróz jest podstawą prawidłowej pielęgnacji i uprawy roślin.
Dlatego podejmując decyzję o zakupie konkretnych roślin, sprawdzajmy jaki ich stopień mrozoodporności i zastanówmy się czy zakupione rośliny mają szansę przetrwać zimę w naszym ogrodzie.

ROŚLINY WRAŻLIWE NA PRZEMARZANIE:

1. Byliny i rośliny cebulowe:
  • Młode miskanty
  • Trawy pampasowe
  • Lilie
  • Lawenda
  • Runianka japońska
  • Ubiorek wiecznie zielony
  • Zawilec japoński
2. Pnącza:
  • Milin
  • Powojnik
  • Rdest Auberta
  • Glicynia (Wisteria)
  • Róża pnąca
3. Drzewa i krzewy iglaste:
  • Araukaria
  • Cyprysik
  • Metasekwoja chińska
  • Sośnica japońska
4. Drzewa i krzewy liściaste:
  • Budleja Dawida
  • Azalia (w zależności od gatunku i odmiany)
  • Bukszpan wieczniezielony
  • Hebe,
  • Hortensja
  • Judaszowiec kanadyjski
  • Ketmia syryjska
  • Klon palmowy
  • Krzewuszka
  • Laurowiśnia
  • Ligustr
  • Magnolia
  • Migdałek trójklapowy
  • Morwa biała
  • Ostrokrzew
  • Pieris japoński
  • Platan kalinolistny
  • Rododendrony (mrozoodporność zależna od gatunku  i odmiany)
  • Wiśnia piłkowana
  • Złotokap pospolity
  • Żylistek

BYLINY I KRZEWY OZDOBNE ODPORNE NA MRÓZ
  • aster
  • dzwonek skupiony
  • kosaciec 
  • języczka syberyjska
  • krwawnik
  • głodek syberyjski 
  • barwinek pospolity
  • bergenia sercowata
  • jeżówka purpurowa
  • konwalia
  • żurawka
  • orlik
  • przetacznik kłosowy
  • smagliczka skalna
  • dąbrówka rozłogowa
  • brunera wielkolistna
  • goździk
  • wietlica
  • pięciornik krzewiasty
  • śnieguliczka biała
  • dereń 

W kolejnych postach postaram się dokładnie opisać poszczególne rośliny wraz z metodą zabezpieczenia  ich na zimę...








KALENDARZ OGRODNIKA

Grudzień w ogrodzie...

Nadchodzi zima...
Wydawać by się mogło, że nie robimy nic w ogrodzie i czekamy do wiosny, nic bardziej mylnego - w ogrodzie zawsze jest coś do roboty...

  1. Kończymy porządkować rabaty, jeśli nie zrobiliśmy tego w listopadzie i czyścimy narzędzia ogrodnicze (natłuszczamy części metalowe), 
  2. Zabezpieczamy przed mrozem rośliny wrażliwe na mróz,
  3. Usypujemy kopczyki na różach,
  4. Zabezpieczamy donice, w których zimują rośliny,
  5. Nakładamy na drzewa osłonki chroniące przed gryzoniami,
  6. Przy niedawno zasadzonych drzewach usypujemy kopczyki, by chronić bryłę korzeniową,
  7. Podlewamy rośliny zimozielone, zarówno w donicach jak i w gruncie - należy to robić tylko i wyłącznie w dni bezmroźne i bezdeszczowe (brak wody może spowodować ich zasuszenie, tzn. susza fizjologiczna),
  8. Wywieszamy pokarm dla ptaków - samodzielnie zrobiony karmnik będzie cudowna dekoracją ogrodu,
  9. Nie kosimy już trawnika i nie składujemy na nim zbyt dużo śniegu - spowoduje to powstawanie "łysych" plam na wiosnę,
  10. Robimy systematyczny przegląd roślin przeniesionych z zewnątrz(podlewamy, zbieramy zżółknięte liście, obcinamy suche gałązki, robimy opryski jeśli to konieczne),
  11. Sprawdzamy stan bulw i kłączy wykopanych jesienią (dalii, mieczyków, lilii, itp.),
  12. W końcu grudnia malujemy wapnem pnie drzew owocowych,
  13. Zabezpieczamy przed zbyt dużym śniegiem rośliny podatne na łamanie się pod jego ciężarem, strząsamy z nich śnieg na bieżąco
  14. Dekorujemy dom na nadchodzące Święta.


Styczeń w ogrodzie...



Początek...



      Kilkanaście lat temu przeprowadziliśmy się do domu po dziadkach mojego męża - jedyne co rosło dookoła to były chwasty i wielkie chaszcze dzikiego bzu.
Własnym siłami doprowadziliśmy jako tako wszystko do porządku a ponieważ działka piaszczysta daliśmy sobie spokój z jakimikolwiek nasadzeniem. Priorytetem było dla nas wyremontowanie pozostawionego samemu sobie po śmierci Dziadków domu.


     Minęło kilka lat i dopiero dwa lata temu postanowiłam zrobić cos z tym pustym placem przed domem.
Tak naprawdę do tej pory nie wiem, skąd potrzeba zmiany, zwłaszcza, że praca w ogródku nigdy mnie specjalnie nie pociągała  - lubię mieć piękne, umalowane paznokcie i wydawało mi się, że jedno wyklucza drugie... Teraz już wiem! - dobre rękawice i problem rozwiązany...

      Początek porządkowania ogrodu i robienia miejsca na zasadzenie pierwszych roślin to była prawdziwa ciężka praca fizyczna, która jednocześnie dawała prawdziwego kopa do tworzenia czegoś jeszcze a  każdy przekopany kawałek podsycał chęć do dalszej pracy.

      Niestety nie jestem osobą zbyt cierpliwą i działam pod wpływem impulsu - najpierw robię, potem myślę i teraz po dwóch latach pracy i nauki, nadal biegam po całym ogrodzie i męczę się z wysadzaniem, przesadzaniem i tworzeniem harmonii w moim ogrodzie.

      Teraz moja wiedza nie ogranicza się jedynie do znajomości tui odmiany szmaragd, stąd większa świadomość co, gdzie i jak zaplanować.



      Początkowo mój ogród miał być wyłącznie zimozielony, składający się z iglaków różnych odmian. Z czasem przestało mi to wystarczać, nie wiedziałam jeszcze, że brakowało w nim duszy - a ta dusza to kolory. I tak zapragnęłam, by mój ogród stał się kolorowy - szukam więc nadal inspiracji, szukam nowych odmian bylin i wkomponowuję je między to co już zasadzone.


      Z perspektywy czasu wiem już, że ważna jest wiedza i umiejętne zaplanowanie prac w ogrodzie.

Mój ogród nie jest może idealny, ciągle jeszcze się zmienia ale jest MÓJ i za kilka lat będzie moim wymarzonym miejscem na ziemi...

Jak tylko odzyskam dane z mojego padniętego komputera wrzucę więcej fotek😊

 Zgodnie z obietnicą...

  
nowa rabata bylinowa








czwartek, 23 listopada 2017

POMYSŁ NA PREZENT DLA OGRODNIKA-AMATORA








Za chwilę Święta Bożego Narodzenia - magiczny czas, czas zadumy, refleksji i czas obdarowywania się prezentami... 
I tu jak zwykle pojawia się problem, bo i ile jesteśmy w stanie wygospodarować na ten cel jakiś budżet to pytanie zasadnicze brzmi -  co kupić????




Poniżej ściągawka z najczęściej polecanych prezentów dla ogrodnika-amatora.


  • sekator - ceny jak wiadomo od kilkunastu złotych, aczkolwiek z własnego doświadczenia nie polecam zakupu tych najtańszych,
  • dobre rękawiczki, nakolanniki,
  • książki - oczywiście wiadoma tematyka, i tu oczywiście rozpiętość cenowa i tematyczna ogromna, 
  • koszulka lub czapeczka z nadrukiem, spodnie ogrodnicze, 
  • szpadel, motyka, widły, drabie - dorzuciłabym do tego jeszcze szpadel do przycinania darni😏
  • podkaszarka, nożyce do żywopłotu,
  • rośliny,
Tyle w temacie prezentów konwencjonalnych, a pozostałe...
Najzabawniejszym, o którym słyszałam to zakupienie kreta - cały rok będzie z nim zajęcie...




O MNIE

Witajcie!!!
własnoręcznie wysiane floksy

    





Blog pisany przez ogrodnika-amatora, prywatnie pracująca na etacie mama 4-Ani, która jak tylko wychodzę do ogrodu dostaje "wysypki"...i żona męża, który niestety nie podziela pasji swojej drugiej połówki...
  
Moja przygoda z ogrodem zaczęła się tak naprawdę 2 lata temu, a jedynymi krzewami, które wtedy rozróżniałam były tuje.
Właściwie nie wiem co stało się bodźcem do tego, że zapragnęłam mieć własny ogród, wiem jednak na pewno, że ta pasja nie znudzi mi się już nigdy...

Jak mówi stare chińskie przysłowie:

                          "Chcesz być szczęśliwy jeden dzień - upij się,
                            chcesz być szczęśliwy tydzień - ożeń się,
                            chcesz być szczęśliwy całe życie

                                                                  - zostań ogrodnikiem !"

Chciałabym podzielić się z Wami tym, czego się nauczyłam - chciałabym by w tym jednym miejscu znalazły się odpowiedzi na te wszystkie pytania, na które ja szukałam odpowiedzi zakładając mój ogród...



Żurawkowo...

WIOSNA/LATO 2019

...